7 wskazówek dotyczących e-mail marketingu, które pozwolą Ci wyprzedzić konkurencję
Opublikowany: 2022-09-04Twoi potencjalni klienci mogą już współpracować z rywalami. Jeśli uważasz, że dzięki prostemu e-mailowi możesz przewyższyć konkurencję, pomyśl jeszcze raz! Ale z drugiej strony nie ma rzeczy niemożliwych, prawda?
W dalszej części tego przewodnika podałem przykład marketingowego e-maila z wieloma błędami – próbują sprzedać mi nową szminkę, ale sromotnie się nie udają. Przepiszemy ten e-mail, aby uzyskać lepsze wyniki. Ale zanim to zrobimy, nauczmy się e-mail marketingu i copywritingu, aby przechytrzyć konkurencję.
Aby każdy marketing był skuteczny – czy to e-mailem, czy nie – musisz jasno opisać, w jaki sposób Twój produkt rozwiązuje problemy klientów, jak radzi sobie lepiej niż inne i dlaczego muszą go kupić teraz!
Stosując proste wskazówki dotyczące e-mail marketingu, marki cały czas kradną klientów swoim konkurentom. Ale jakie są te wskazówki? W tym artykule zaproponujemy kilka skutecznych wskazówek dotyczących e-mail marketingu, które z pewnością przyniosą rezultaty – i na pewno możesz ich używać we wszelkiego rodzaju kampaniach marketingowych, nie tylko w e-mailach.
Zaczynajmy…
Nie naciskaj, aby „sprzedać”
Czy znasz złotą zasadę każdej kampanii e-mail marketingowej? To całkiem proste. Musisz sprzedawać swoje produkty/usługi bez wrażenia, że sprzedajesz. W każdym zimnym e-mailu dodaj co najmniej 3-4 zdania otwierające, które mogą uderzyć w bolączki potencjalnych klientów. To najlepszy sposób, aby utrzymać ich w napięciu do końca poczty.
I pamiętaj, nikt nie lubi nachalnych sprzedawców. Filtry antyspamowe są w dzisiejszych czasach dość inteligentne, aby wyłapywać „wyprzedażowe” e-maile i przekazywać je do zakładki „Promocje”. Musisz więc inicjować „rozmowy” i „historie” ze swoimi czytelnikami. Spraw, aby Twoja marka była dla nich odpowiednia. Wyjaśnij im, czego tracą – jeśli nie korzystają z Twoich rozwiązań. Następnie pozostaw im decyzję o zakupie.
Twoja strategia e-mail marketingu powinna po prostu polegać na przedstawieniu potencjalnym klientom swoich produktów. Spróbuj podbudować ich ciekawość. Spraw, by chcieli kupić twoje rzeczy.
Więcej o wezwaniach do działania omówimy w dalszej części tego przewodnika, więc czytaj dalej…
Nigdy nie używaj słowa „przełącznik”
W głębi duszy oboje wiemy, że chcesz zmienić perspektywy. Chcemy, aby zaczęli korzystać z naszego produktu/usługi zamiast istniejących alternatyw. Ale radzę nie używać słowa „przełącznik”. Być może przekonałeś swojego potencjalnego klienta, że Twój produkt jest o wiele lepszy niż produkt konkurencji. Chcesz, żeby pokonali ostatnią przeszkodę i zmienili się.
Mimo to nie proś ich o „przejście na nasze rozwiązanie już dziś”. Czemu?
Słowo „przełącznik” sugeruje, że będzie pewien wysiłek. Mogą czuć, że ten proces transformacji może być bolesny. „Zmiana” to kolejne takie słowo. To mały sekret copywritingu. Chcesz unikać słów, które mogą wywoływać emocje związane z trudnościami i wyzwaniem.
Co powiesz na zastąpienie „przełącznika” słowem „test” lub „spróbuj”? Oczekuje się, że Twoi potencjalni klienci będą znacznie bardziej otwarci na pomysł testowania Twoich produktów/usług. Ponieważ oznacza to, że mogą łatwo wrócić do pierwotnego rozwiązania, jeśli Twoje nie działa.
Nadać cechy osobiste
Nie możemy wystarczająco podkreślić znaczenia personalizacji! Jest to esencja wszystkich wysoce konwertujących kampanii e-mail marketingowych. Jednym ze sposobów określenia poziomu personalizacji jest zapoznanie się z chłodnymi e-mailami konkurencji. Jakie jest ich podejście do personalizacji? Jak dostosowują swoje wiadomości e-mail marketingowe?
„Cześć [Recipient's Name]” – to za mało. Aby przewyższyć konkurencję, musisz dodać do e-maili bardziej spersonalizowane informacje. Co powiesz na następujące?
- Potencjalny klient od dłuższego czasu ogląda dany produkt w Twoim sklepie
- Potencjalny klient niedawno zapisał się na Twoją listę mailingową
- Potencjalny klient porzucił niektóre produkty w koszyku
Wszystko to sprawi, że Twoi potencjalni klienci poczują się docenieni i spokrewnieni. A to skłoni ich do rozważenia współpracy z Tobą.
CTA to moment „make or break”
Zastanawiasz się, jak napisać e-mail, który z łatwością przewyższy konkurencję? Skoncentruj się na wezwaniu do działania (CTA). Dobrym pomysłem jest śledzenie CTA konkurencji. Jakie jest ich oświadczenie CTA? Jakich kolorów/czcionek używają? Obserwuj te aspekty. Nie musisz ich kopiować, ale możesz się wiele nauczyć, obserwując konkurencję.
Tak więc super hack polega na zebraniu informacji z CTA konkurencji i zastosowaniu ich w kontekście Twojej marki. Zachęcam również do przetestowania swoich CTA. Szczerze mówiąc, to samo wezwanie do działania nie działa dla wszystkich potencjalnych klientów. Dlatego personalizacja pojawiła się na pierwszym miejscu. Przetestuj więc różne wezwania do działania, aby dowiedzieć się, który konwertuje najlepiej.
Nie daj klapsa konkurencji
Ucząc się zasad psychologii behawioralnej i copywritingu, powinieneś unikać pisania złośliwych rzeczy o swoich rywalach w jakimkolwiek e-mailu. Twoja oferta może być lepsza niż konkurencja. Alternatywne rozwiązanie może być straszne. Nie chcesz jednak wywoływać ich po imieniu i pisać paskudnych rzeczy o innej marce.

Nie chodzi o bycie dyplomatycznym. To po prostu dobra praktyka e-mail marketingu. Staraj się z szacunkiem zwracać się do konkurencji. To pokazuje, że wierzysz w zdrową konkurencję. Musisz przekonać potencjalnych klientów, w jaki sposób produkt/usługa może im dodać wartość. Otóż to. Uderzenie rywali nigdzie Cię nie zabierze.
Postaraj się skomponować najlepszą wiadomość e-mail, która wczuwa się w potencjalnych klientów i obiecuje im skuteczne rozwiązania. Jeśli Twoi potencjalni klienci mogą rezonować z Twoimi rozwiązaniami, automatycznie przełączą się na Twoje rozwiązanie.
Tak, są tu niuanse – musisz odwołać się do alternatywnych rozwiązań, aby udowodnić, że Twoje jest lepsze. I są chwile, choć rzadkie, kiedy możesz wezwać swoich rywali. Ale ogólnie ludzie będą bardziej szanować Twoją markę, jeśli pokażesz, że szanujesz swoją konkurencję.
Robocze e-maile dostosowane do urządzeń mobilnych
Czy wiesz, że 58% pokolenia Z sprawdza pocztę kilka razy dziennie? Nie trzeba dodawać, że nie używają laptopów za każdym razem! To smartfony i tablety, których większość z nas używa do otwierania/czytania i odpowiadania na nasze e-maile. Tak więc, tworzenie e-maili przyjaznych dla urządzeń mobilnych jest podstawową zasadą e-mail marketingu.
Jeśli Twoja konkurencja nie wysyła e-maili zoptymalizowanych pod kątem urządzeń mobilnych, jest to świetna okazja dla Ciebie. Jeśli tak, konsekwentnie staraj się od czasu do czasu ulepszać szablony wiadomości e-mail. Upewnij się, że Twoje e-maile są czytelne i przydatne na mniejszych ekranach.
Nie próbuj zakrywać „wszystkiego”
Zasada „mniej znaczy więcej” sprawdza się w każdej strategii marketingowej. Bardziej w e-mailach i reklamach. Jeśli spróbujemy opisać wszystko w jednym mailu, możemy zmylić czytelnika i zepsuć nasze konwersje.
Postaraj się zaadresować jeden problem na maila. wyobraź sobie, że próbujesz sprzedać oprogramowanie chatbota. Twój chatbot może mieć kilka funkcji, takich jak oferowanie pomocy na czacie 24/7, automatyzacja obsługi klienta, praca jako asystent cyfrowy i tak dalej. Ale nie próbuj przedawkować swoich potencjalnych klientów tym wszystkim w swoim pierwszym e-mailu. Zamiast tego wybierz jedną funkcję – taką jak zautomatyzowana obsługa klienta – i spraw, aby była bardziej kontekstowa i trafna. W jaki sposób ta funkcja może przynieść korzyści Twoim potencjalnym klientom? Jeśli za pomocą tej jednej funkcji trafisz dokładnie w bolączki, będziesz mógł przekonwertować wiele swoich potencjalnych klientów.
Połącz to z personalizacją, segmentacją i dobrymi CTA, a otrzymasz składniki zwycięskiej kampanii e-mailowej!
Praktyczny przykład: zastosujmy nasze lekcje…
Kilka dni temu otrzymałem ten zimny e-mail. Jest pełen błędów i wcale do mnie nie przemawia. Spójrz:
Problemy z tym e-mailem
- Nadawca nie wie nic o mnie, swojej grupie docelowej. Nie ma śladu personalizacji. Nawet nie zawracała sobie głowy wyjaśnieniem, dlaczego produkt jest dla mnie odpowiedni.
- Nadawca nie ma zamiaru wyjaśniać cech szminek MatteFun. Nie wyjaśniła, jakie są dostępne odcienie, z czego wykonane są pomadki, czy są wolne od okrucieństwa, czy nie!
- Najbardziej irytująca rzecz w tym e-mailu? Nadawca zaczął atakować swoich konkurentów, takich jak Acme, Daybeline i CAC. Szczerze, to mi nie pasowało. Kupuję od tych marek od dłuższego czasu. Dlaczego u licha uwierzę, że szminki MatteFun są lepsze niż te marki?
Przepiszmy e-mail po lekcjach z tego przewodnika:
Czy zauważasz różnice? Właśnie poświęciłem 15 minut na przepisanie go i zastosowaliśmy nasze lekcje e-mail marketingu. Ten e-mail nie jest nachalny, nie obraża rywali i pokazuje, że marka ceni wymagania swoich prospektów.
Czy to nie było zabawne? Dlaczego nie spróbujesz przepisać e-mail konkurenta? A może twój własny!
Wniosek
W tym przewodniku przedstawiliśmy kilka prostych i skutecznych wskazówek dotyczących e-mail marketingu. Wypróbuj je i zobacz wyniki. Wypróbuj oprogramowanie do e-mail marketingu, które upraszcza wysyłanie biuletynów e-mail, transmisji, kampanii kropelkowych i tak dalej. Użyj czegoś, co oferuje segmentację i personalizację. I podziel się swoją wiedzą z innymi!
- Jak napisać maila?
- Korzystaj z hacków na powitanie e-mailem, aby wyprzedzić konkurencję